Relacje między ludźmi. Czy warto być sobą?
Wpływ naszego zachowania na relacje między ludźmi
Po przeczytaniu wpisanego komentarza do mojego wcześniejszego artykułu na temat zakładania masek na twarz postanowiłam rozwinąć ten temat rozważając relacje między ludźmi.
- Zakładanie masek a relacje między ludźmi
- Jak niepewność siebie wpływa na relacje miedzy ludźmi?
- Co zrobić abyśmy nie byli rozczarowani naszym partnerem/ką?
- Jak wiele tracimy zakładając maski na twarz?
Zakładanie masek a relacje między ludźmi
Jak pisałam wcześniej przybierając różne pozy ponosimy określone konsekwencje swojego zachowania. I tak na przykład młody, wrażliwy mężczyzna w towarzystwie będzie używał wulgarnych słów. Będzie też kpił z wszelakiej delikatności aby znajomi odbierali go jako osobę o „silnym charakterze”. Na imprezach będzie głośny, kryjąc w ten sposób swoją niepewność. W momencie gdy zdamy sobie sprawę z tego, że jego rówieśnicy również założyli maski na twarz to okaże się, że wokół niego znajduje się większość osób które coś udają. Obraca się on więc wśród ludzi którzy swoje lęki kryją za obrazami własnej osoby stworzonymi na potrzebę danej sytuacji. Tak naprawdę wszyscy oni czują się w jakimś stopniu niepewnie i zagubieni.
Jak niepewność siebie wpływa na relacje miedzy ludźmi?
Ten młody chłopak przybiera określone pozy aby nie zostać odrzuconym przez rówieśników. Tymczasem jego koledzy zachowują się podobnie. Wynika to z tego, ze i oni mają podobny problem więc i oni pozują aby nie zostać odrzuconymi przez niego „człowieka z charakterem”.
Należy tu zauważyć, że wielu z nas nawet w dorosłym życiu nadal wydaje się być podatnymi na opisane mechanizmy. Udajemy więc kogoś przed kolegami/koleżankami w pracy aby nie zostać odrzuconym. Każdy chce być najmądrzejszy i wszystko wiedzący. No i oczywiście chcemy pokazać, że żadne stresy nas nie dotyczą.
O ile znajomych z pracy mamy tylko na jakiś czas to partnera życiowego wybieramy na wiele lat. Dlatego warto się zastanowić co zrobić abyśmy potem nie byli rozczarowani.
Co zrobić abyśmy nie byli rozczarowani naszym partnerem/ką?
Jednym z rozwiązań może być przemyślenie:
Kim ja jestem? Czy w towarzystwie jestem tą samą osobą co w zaciszu swojego pokoju?
Jest to o tyle ważne, że w relacjach damsko-męskich działa podobny mechanizm jak opisałam powyżej. On stara się zachowywać tak jak ona by tego chciała. Często też mężczyzna przyjmuje zachowania takie jakie uważa, że partnerka chciałaby widzieć (stara się być „prawdziwym mężczyzną”). Ona natomiast robi wszystko żeby pokazać się jako dziewczyna jaką on chciałby mieć. I tak sobie funkcjonują we wzajemnym zakłamaniu.
Jeśli osoby te spotykają się tylko na krótkich zaplanowanych randkach (wyjście do kina, teatru, romantyczny spacer) to znajomość taka jest często zbyt powierzchowna aby poznać prawdziwą osobę. Jeśli nie uczestniczymy z tą osobą w codziennych normalnych obowiązkach to tym łatwiej ulec złudzeniu. Dopiero przy bliższym poznaniu okazuje się, że są ze sobą osoby które tak naprawdę zupełnie się nie znają. Często zdarza się, że dopiero po ślubie, gdy para zamieszka razem poznajemy prawdziwe oblicze partnera/partnerki. Trudno bowiem przez cały czas nosić maskę na twarzy. Nagle okazuje się, że ten wspaniały mężczyzna potrafi być arogancki, lubi sobie wypić i podnosi rękę na żonę. Ona natomiast nie jest tak sympatyczną kobietą na jaką wyglądała. Potrafi być wredna i jest okropną bałaganiarą. Zdarza się oczywiście i odwrotnie – z pozoru nieciekawy mężczyzna nagle okazuje się być wrażliwym i czułym mężem a ona z ekstrawaganckiej dziewczyny staje się wspaniałym człowiekiem.
Jak wiele tracimy zakładając maski na twarz?
Tracimy wiele wartościowych znajomości w których udajemy kogoś kim nie jesteśmy. Nasze relacje pozbawione są tego uroku wzajemnego poznawania się (kogoś odczuć, myśli, prawdziwych emocji) oraz swojej głębi. Nie korzystamy więc z możliwości wzbogacania np. swojej wrażliwości poprzez wymianę spostrzeżeń z innymi podobnymi do nas osobami. Można powiedzieć, że marnujemy czas (nasze życie) na bezwartościowe jak się potem okazuje znajomości. Jeśli chodzi o relacje damsko-męskie to zdecydowanie nie warto udawać kogoś kim nie jesteśmy. Nie wkładaj więc maski podrywacza jeśli szukasz wartościowej, stabilnej relacji. Nie udawaj słodkiej idiotki która biega za mężczyznami jeśli wewnętrznie jesteś spokojną, wstydliwą i wrażliwą osobą która szuka stałej, serdecznej relacji. W przeciwnym razie wciąż będziecie poznawali osoby nie takie na których wam tak naprawdę zależy.
Nico inaczej sytuacja wygląda jeśli ktoś jest wredny i mściwy z natury. W tej sytuacji zachęcam nie do udawania kogoś sympatycznego lecz do poważnej pracy nad sobą i faktycznej zmiany swojej postawy.
Wnioski:
Warto się zastanowić jak wiele tracimy udając kogoś kim nie jesteśmy. Jakie są relacje miedzy ludźmi którzy cię otaczają? A może pora przestać przyjmować różne pozy? Może pora zaakceptować siebie i przestać udawać? Prawdopodobnie stracisz wtedy kontakt z ludźmi którzy akceptowali tylko twoją przybraną twarz ale jednocześnie będą i tacy którzy zaakceptują ciebie takim jakim faktycznie jesteś a może i nawet pokochają. Nie zachęcam tu aby mówić wszystkim dookoła wszystko o sobie. Wiadomo, że nie o wszystkich sprawach rozmawiamy z kolegami z pracy. O swoich problemach osobistych możemy porozmawiać z przyjaciółmi. O jeszcze bardziej osobistych sprawach z rodziną lub najbliższą osobą. Przystosowujemy się również w zależności od miejsca i osób z którymi przebywamy. Inaczej będziemy się zachowywać na eleganckim wydarzeniu a inaczej na wypadzie nad jezioro. W każdej jednak sytuacji możemy być sobą. W ten sposób unikniemy rozczarowania naszą osobą. Również i my unikniemy nieprzyjemnych sytuacji po bliższym poznaniu z jakąś osobą.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dlaczego zakładamy maski na twarz? [czytaj]
Jak obraz własnej osoby wpływa na poczucie wartości? [czytaj]
Lęk przed oceną innych a samoakceptacja [czytaj]
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. SINGLOMANIA została stworzona żebyśmy mogli pomagać a także dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jeśli masz pytanie napisz do nas: singlomania@op.pl