Stres. Jak stawiać sobie realistyczne cele?
Jak stres wpływa na nasze życie?
Stres jest największym wrogiem naszej sprawności psychicznej.
Jak wiemy do pewnego momentu pomaga nam on w wykonaniu określonych zadań. Stres działa bowiem mobilizująco i zwiększa naszą wydajność. Jednak każdy z nas ma określoną granicę „wytrzymałości” (odporności na stres) po której przekroczeniu stres zaczyna mieć zdecydowanie negatywny wpływ na nasze życie. Pojawia się bezsenność, różne choroby, nerwice a po jakimś czasie nieumiejętność stawiania czoła codziennemu życiu.
- Stres w naszym życiu
- Podejście do życia kobiet i mężczyzn
- Czy stres można pokonać?
- Realistyczne cele
- Realne spojrzenie na życie
Najbardziej przykre jest to, że postrzegamy stany nerwowe jako coś bardzo negatywnego, coś na co nie powinniśmy sobie zezwolić. Naszą nieumiejętność postrzegania rzeczywistości traktujemy jak naszą klęskę. Podchodzimy do tematu w nieodpowiedni sposób i staramy się zwalczyć stres za pomocą leków. Stąd też milionowa ilość wystawianych recept na środki uspakajające. Co gorsze wiele osób stosuje „samoleczenie” i samemu aplikuje sobie różne lekarstwa. A różnego rodzaju leki stanowią tylko przykrywkę dla głębszego problemu który mamy w sobie.
Warto jednak podjąć próbę poznania samego siebie i zorientowania się jak nasz organizm reaguje na stres. Pisałam już o tym kiedyś ale powtórzę jeszcze raz: sam fakt, że wydaje nam się, że poradziliśmy sobie ze stresową sytuacją nie oznacza, że ten stan stresowy nie miał negatywnego wpływu na nasz organizm. Jednym z typowych objawów jakie możemy u siebie zaobserwować są spięte mięśnie karku w których nijako „kumulują” się nasze stresy.
Oczywiście panowanie nad stresem a zwłaszcza unikanie stresowych sytuacji nie jest łatwe. Nie mamy w sobie nawyku takiego dbania o siebie. Mam wrażenie, że więcej czasu poświęca się w edukacji czy w mediach zdrowemu jedzeniu, czy zdrowiu fizycznemu aniżeli zdrowiu umysłowemu. Unika się tematów związanych ze sposobami radzenia sobie w życiu, w relacjach międzyludzkich czy o sposobach zwiększania sprawności psychicznej.
Stres w naszym życiu
Jak pisałam we wcześniejszym artykule zatytułowanym „Czy kobieta musi walczyć? Świat kobiet„, kobiety w dużo większym stopniu poddawane są naciskom natury psychicznej niż mężczyźni. Nasza natura kobieca powoduje też, że jesteśmy dużo bardziej od mężczyzn podatne na choroby psychiczne. Dzieje się tak ponieważ oddziałują na nas hormony żeńskie a dodatkowo żyjemy dłużej a co za tym idzie częściej doświadczamy utraty najbliższych osób. Konsekwencją tego jest fakt, że częściej borykamy się z samotnością.
Kobiety ponadto mają zazwyczaj mniejsze możliwości wyboru niż mężczyźni. Sama utrata pracy i niepewność czy będzie następna jest już stresowa a do tego dochodzi jeszcze niepewność materialna gdy kobieta przykładowo sama wychowuje dziecko/dzieci. Rozwód jest bardzo stresującym doświadczeniem zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Ale i tu w momencie rozwodu kobieta ma świadomość, że jest zdana na siebie a jest odpowiedzialna nie tylko za siebie ale i za dziecko. Ułożyć sobie życie na nowo z dziećmi nie jest łatwo i oczywiście jest to bardzo stresogenne dla kobiet. Jeśli wszystkie te czynniki skumulują się naraz to kobieta czuje się bezradna.
Podejście do życia kobiet i mężczyzn
Kolejnym czynnikiem który wywołuje dyskomfort psychiczny jest poczucie, że decydując się na karierę zawodową niejako robi się to kosztem dziecka. Mężczyźni odgrywają inną rolę społeczną więc zazwyczaj nie mają z tego tytułu aż tak wielu stresów jak kobiety. Rolą kobiety bowiem, jak uważa wiele osób, jest wychowanie dzieci i opieka nad domem. I z tego właśnie powodu niektóre kobiety mają wyrzuty sumienia, że zaniedbały swoje dzieci stawiając na swoją karierę zawodową. Starały się pogodzić wychowywanie dzieci z karierą zawodową robiąc jedno kosztem drugiego.
Mężczyźni do tematu stresu podchodzą nieco inaczej niż kobiety. Przede wszystkim są bardziej racjonalni, mniej podatni na emocje, co z jednej strony pomaga w przeżywaniu sytuacji stresogennych, z drugiej jednak może przeszkadzać. Kultowe już powiedzenie „chłopaki nie płaczą” wypływa z stereotypów obecnych w naszym społeczeństwie. „Mężczyzna, to ten który nie okazuje nadmiernie uczuć”. Jest to zwodnicze, gdyż równocześnie blokuje wiele możliwości „wyartykułowania” swojego stresu poprzez okazane emocje. Zestresowany mężczyzna woli wypić alkohol który go chwilowo rozluźni od wypłakania swojego lęku. Niestety alkohol jedynie na chwilę „przykryje” problem który potem najczęściej i tak wyjdzie ze zdwojoną siłą.
Mężczyzna na stresy narażony jest głównie w pracy – co związane jest z postrzeganiem jego roli społecznej. Oczywiście również dom często jest miejscem powodującym stres. Prowadzenie wspólnego gospodarstwa przez dwoje ludzi o odmiennym sposobie reagowania na życiowe sytuacje, odmiennej historii (ta wspólna zaczyna się dopiero w pewnym momencie życia) zawsze będzie generować sytuacje trudne. I trzeba sobie z nimi poradzić.
Wspaniałe jest to, gdy dom może być miejscem w którym panuje tak duże zaufanie, że domownicy mogą nie dosyć, że swoje stresy w bezpieczny sposób wyartykułować, to jeszcze mogą w pełni być sobą zrzucając swoje codzienne maski. Ale taki komfort z moich obserwacji ma stosunkowo niewiele osób.
Czy stres można pokonać?
Aby zachować równowagę psychiczną warto uświadomić sobie kilka faktów związanych z życiem. Przede wszystkim warto postawić na realizm. Przykładowo gdy mówimy o pracy to bez względu na to czy dążysz do sukcesu zawodowego, czy pracujesz na utrzymanie siebie i swojej rodziny powinieneś zdawać sobie sprawę z tego , że nie jesteś w stanie całkowicie panować nad rzeczywistością. Często mamy ambitne plany zawodowe i życiowe. I właśnie tu ważne jest aby mieć zdrowe podejście do otaczającego nas świata i wyznaczać sobie realne cele. Pozwoli nam to na utrzymanie równowagi psychicznej.
Nieprzystawalność naszych oczekiwań do osiągnięć jest jedną z głównych przyczyn rozczarowań i załamań psychicznych. Tworzymy w głowie wyimaginowany obraz siebie, obraz człowieka sukcesu a potem ten obraz złudy nie przystaje do realności. Rzeczywistość okazuje się być zupełnie inna. Nasze faktyczne rezultaty nijak mają się do wielkich nadziei jakie mieliśmy. Często też są to wymagania i oczekiwania stawiane nam ze strony otoczenia, naszych bliskich, rodziców. Pisałam już na ten temat wcześniej w artykule „Co wpływa na obraz własnej osoby„.
Stawianie sobie możliwych do osiągnięcia celów zmniejsza stres.
Realistyczne cele
Tylko wtedy gdy przyjmiesz rzeczywistość taką jaka jest osiągniesz prawdziwe zadowolenie z pracy i prawdziwe szczęście.
Sytuacje stresowe wynikają również z niewłaściwego organizowania swojego czasu. Zbierają się zaległości związane z pracą, odpychamy na później obowiązki związane z rodziną i domem. Wszystko się nawarstwia i kumuluje w nas stres. Pierwszą rzeczą którą należy więc zrobić jest uporządkowanie wszystkich zadań według hierarchii ważności. Potem wykonuj je stopniowo dzieląc na mniejsze etapy. Każdego dnia inny kawałek/etap zadania tak długo aż będzie zadanie zrobione do końca . Wtedy możesz je wykreślić a Twoja podświadomość zakoduje, że wykonałeś do końca zlecenie i można je wyrzucić z głowy. Zawsze zapisuj wszystkie zadania które masz do wykonania zastanawiając się nad ich przydatnością, ważnością i terminowością. Co ważne przemyśl czy pomagają one w jakiś sposób w rozwiązaniu Twoich problemów. Pomoże Ci to uświadomić sobie ile czasu marnujesz a ile spędzasz na pożyteczne i przydatne czynności.
Wnioski:
Nasze zdrowie psychiczne zależy w dużym stopniu od tego na ile umiemy poradzić sobie z towarzyszącym nam stresem. Warto pracować nad sobą zamiast zażywać leki które są tylko przykrywką siedzących w nas problemów. Postaw na realizm i przyjmij rzeczywistość taką jaką jest. Przykładowo: nie masz predyspozycji do prowadzenia własnego biznesu – pora to zaakceptować. Zapewne masz wiele innych wartościowych cech osobowości na które warto postawić w życiu.
Starając się rozwijać emocjonalnie należy wziąć pod uwagę fakt, że konflikt jest nieodłączną częścią naszego życia. Zawsze będą stresogenne sytuacje a niektóre okoliczności takie jak bieda, rozwód, choroba w rodzinie pogłębiają istniejące już problemy. Możesz także doświadczyć śmierci bliskiej osoby lub przejść przez rozwód. Wszystkie te okoliczności są bardzo stresogenne i mają negatywny wpływ na nasze zdrowie psychiczne.
Realne spojrzenie na życie
Ale takie sytuacje zdarzają się nie tylko Tobie. Umiejętność godzenia się z nimi pozwala uniknąć sytuacji gdy zaczynasz wchodzić w stany depresyjne. Cała umiejętność jest w tym aby na tyle poznać siebie i swój organizm aby umieć bronić się przed nadchodzącym silnym stresem. Co ważne warto poznać techniki relaksacyjne aby się odprężyć i trochę inaczej spojrzeć na świat. Nie zachęcam Cię oczywiście do tego aby na wszystko wzruszać ramionami. Wręcz przeciwnie. Mam na myśli tylko to aby umieć przyjąć to co nieuniknione. Aby przyjrzeć się sobie i zaakceptować siebie takim jakim jesteś człowiekiem. Inaczej stawiasz zbyt wysoko poprzeczkę a to wcześniej czy później prowadzi do rozczarowania.
I na koniec jeszcze jedna bardzo ważna kwestia: nawet z najbardziej zagmatwanej sytuacji czy katastrofy która Cię spotkała można wyjść obronną ręką. Wystarczy tylko zastanowić się gdzie szukać pomocy i co najważniejsze być otwartym aby ją przyjąć.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Czy kobieta musi walczyć? Świat kobiet [czytaj]
Co wpływa na obraz własnej osoby [czytaj]
Negatywne emocje. Jak sobie z nimi radzić? [czytaj]
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. SINGLOMANIA została stworzona żebyśmy mogli pomagać a także dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jeśli masz pytanie napisz do nas: singlomania@op.pl